Dlaczego grozi nam coraz więcej uzależnień? Pod takim błyskotliwym tytułem ukazał się artykłuł w którym wypowiadam się jako ofiara tej "okrutnej" choroby. Bardzo mi milo że mogłam być jedną z bohaterek artykułu a wywiad traktuję z przymróżeniem oka, tak pół żartem pół serio. Bo jeszcze do tego stopnia nie oszalałam żeby się głodzić na rzecz nowej pary szpilek!
Gadki- szmatki ale dla mnie najważniejsza była sesja zdjęciowa. Tak, nawet przy takiej malutkiej publikacji potrzebują dobrych zdjęć. Odbyła się ona w bardzo profesjonalnym studio i Sylwia też wystylizowała się jak profesjonalna zakupoholiczka: ubrania z sieciówki: sukienka i leginsy/H&M i najważniesze w tym całym ambarasie: torebki, torby i torebeczki: to nic że jeszcze puste. Powtarzam: jeszcze.... :)
11 komentarzy:
Gratuluję udziału w sesji dla Naj :)
Figurę masz niezłą ale niestety to nie wszystko .Powinnaś miec też ładną twarz...
fajnie,fajnie:)
od razu Cię poznałam jak moja babcia kupiła sobie Naj :)
Gratulacje! :) Szkoda, że nie pochwaliłaś się wcześniej, poleciałabym kupić.
gratulacje! :D bede czesciej zagladac, masz bardzo fajne zdjecia
tasteofvogue.com
vintage-popshop.blogspot.com
zapraszamy niebawem !!
hehe, że też nie wiedzialam :P kupiłabym ten numer ;)
bo ja nie wiedziałam w którym będę ;]
gratuluje:)
ojj to chyba nie nasza wina , że mamy takie hobby jakie mamy hehe :)
Prześlij komentarz