sobota, 9 sierpnia 2008

Cowgirl.

Moja inspiracja? Te obdrapane drzwi na podwórku babci, które od razu przynoszą na myśl czasy westernów i pań lekkich obyczajów;) Potem był kapelusz po tacie, nie kowbojski, raczej Justin'owaty(coś czuję że będzie przebojem w mojej szafie :) Dalej poszło jak spłatka: kamizelka/SH/ o której już pisałam świetnie oddaje styl tamtej epoki, pod spód nałożyłam bawełniany podkoszulek/Esprit/, chyba oszalałam bo kosztował 100zł a wcale nie wygląda specjalnie. Ale cóż urzekły mnie te szczypanki i guziczni na dekoldzie bo czego to się nie robi dla powiększenia biustu.
Męski look przełamałam nieco bardziej frywolnymi elementami w postaci tej zwiewnej spódniczki/H&M/i kabaretkowych stópek (uwielbiam ten malinowy róż!). Na straży kobiecych proporcji stoi ogromny pasek/SH/.
Ostatnio spodobało mi się negowanie modowych przykazań, więc rzuciłam trochę więcej dodatków w postaci rustykalnej biżuterii (kolczyki/H&M/ i pierścień/C&A/) a na szyi zamiast klasycznego wisiorka-babcina wstążka. Kropkę nad i stanowią moje cudowne szpilki/Mango/ z którymi się nie rozstaję tego lata :)


42 komentarze:

M. pisze...

wow...
No nie wiem co powiedzieć, oniemiałam z zachwytu...
wow...
....
yyy..
zatkało mnie po prostu.
wow.

Pomysłodajnia pisze...

Nowa wersja kowbojki ze szczypta elegancji--bardzo mi się podoba.
W tym stroju byłoby Ci raczej niewygodnie ujeżdżać byka:D

pees:Cieszę się,że częściej publikujesz notki.Ja się opuściłam ale może jutro coś wstawię.

jakubowa pisze...

pięknie! pięknie. a pierścionek to najładniejsza rzecz, jaką widziałam na blogach od dawna!

Alice pisze...

Genialnie! Skarpetki do sandałków są uroczę. Też kiedyś wykorzystam ten szczegół przy jakiejś stylizacji:) Jak zawsze wyglądasz ślicznie i stylowo! :)

Ryfka pisze...

No nie, teraz to przegięłaś. Chyba umrę od tego nadmiaru cudowności! Podoba mi się WSZYSTKO (znowu). Najbardziej chyba jednak ta wstążka na szyi - to ona wprowadza prawdziwy klimat saloonu. Ech, przypomniał mi się mój młodzieńczy idol - Hank z Dr. Quinn. Wrrr... ;)

charlize mystery pisze...

Wygladasz jak dziewczyna kowboja:) Dawno mi sie tak zestaw nie spodobal, niby slodka spodniczka w slodkim kolorze, ale zeby nie bylo zbyt kolorowo meskie dodatki. Bosko wygladasz:)I tez sie ciesze ze wklejasz czesciej zdjecia

stewardessy.blogspot.com pisze...

jaki entuzjazm, nie spodziewałam się !
niedługo zapowiada się moja dłuższa nieobecność więc korzystam z wolnej chwili ile się da :)

Margaryna presents pisze...

O Jak uroczo, zestaw bardzo ładny, wszystko mi się podoba. Kapelusz wstążka na szyi-rewelacja!

joanka pisze...

jak z dzikiego zachodu z saloonu w dodatku pozdrawiam i zapraszam:)

chaos kontrolowany pisze...

Jaki pomysłowy zestaw. Fajnie połączyłaś róż z szarościami i brązami. Całość wygląda interesująco. U mnie nowa notka ^^

Ola pisze...

Cudownie. Bosko z tymi skarpetkami - ja coś się nie mogę przemóc aby tak wyjść, chociaż mam straszną ochotę.

the Oracle of Style pisze...

Spódnica przeboska, no i leży idealnie! Ale malinowo się zrobiło... mniam;p

konti pisze...

super, bardzo mi sie podoba zarówno zestaw jak i zdjęcia. jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego bloga, pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Świetne pomieszanie stylów.
Góra taka męska, dół delikatny i frywolny.
Spódniczka jest genialna, zwłaszcza w tym zestawieniu.
Dodatki biżuteryjne na 6! Podoba mi się zwłaszcza pierścień.

AGNESAADAMCZAK pisze...

AAA mi się najbardziej podoba spódniczka;) Widziałam taką w Reserved;) była 'kawka z mlekiem' i ten malinowo-pudrowy róż. Fajny efekt!!

santanna pisze...

super połączenie kolczyki + kapelusz justinowy ;)

kasiaczek pisze...

Strasznie mi sie podoba:) spodniczka jest bardzo fajna, kata zwiewna, a do tego ty[powo meskie dodatki, np kasplusz i kamizelka. Fajnie:)

aga.pier pisze...

super zdjęcia i super ciuchy a szczególnie spódniczka i skarpety i buty

Ida pisze...

Loving the socks with the sandals. So pretty and original.

styledigger pisze...

Łaał. Zamurowało mnie aż. Kocham takie westernowe klimaty, to chyba mój ulubiony zestaw na Twoim blogu! Cudo.

Ula pisze...

baaardzo fajny zestaw, lubie kiedy ktos ma odwage nosic skarpety (zwlaszcza kolorowe) do sandalow:)

Anonimowy pisze...

wreszcie natknełam się na wrocławska szafiarkę :)
[a juz bałam się że nie ma ani jednej ;)

Neskaj pisze...

Jak dla mnie troszke za duzo się tu dzieje, ale spódnica - cudo!!

chaos kontrolowany pisze...

U mnie nowa notka. Zapraszam :)

Anonimowy pisze...

troche przesadziłas. połączenie tylu nie pasujących do siebie rzeczy... czasami to wyglada fajnie, ale tobie sie nie udało.
wygladasz jak przebieraniec.

za to baaaardzo podoba mi się twoja poprzednia notka. tam też miałas duzo dodatków na sobie, ale jakos to wszystko ze soba grało.

Veronica_Fraticelli pisze...

oj, i mnie zatkało! pieknie, te skarpeteczki i spódniczka mmm smacznie malinowo soczyście mussowo!pozdrawiam

baglady pisze...

ja się tylko tak zastanawiam czy to są twoje stroje codzienne czy tylko na potrzeby bloga?pisze to bez złośliwości-ot zwykla ciekawosc

asiu pisze...

też się nad tym zastanawiałam co Baglady

Patrycja W pisze...

jest sporo blogów o modzie. Twoj (według mnie) jest jednym z lepszych jakie widziałam. od dzisiaj w ulubionych ;) pozdrawiam

fashion in small city pisze...

świetne nakrycie głowy !

destylez pisze...

pierścien - mistrz

SZUSZ pisze...

Osobiście nie przepadam za stylizacjami a la dziki zachod ale kapelusz i skarpetki urocze

Iga pisze...

tylko co to znaczy "spłatka" :-)

Charlotte pisze...

Wow! Cool style, love the combination of skirt, socks,shoes, hat. Only few people can wear this an look so amazing!

Betty pisze...

za dużo tego.. przedobrzyłaś... zmieniłabym spódniczkę na dłuższą w innym kolorze.. albo bez kapelusza.. wszystko fajne z osobna ale razem nie wyszło. choć to podobno kwestia gustu. pozdrawiam.

baglady pisze...

az poszukałam tej "splatki
"to chyba mialo byc "z platka":)

Mala Fide photographers pisze...

Eh, żyłam w przekonaniu, że skarpetki do takich butów nie pasują - a jednak !

i ten kapelusz...

Marmolade

streetistherunway.com pisze...

doskonałe;) zapraszamy do nas.

Lee Vicious pisze...

witaj.
wpadłam osobiście zaprosić Cię na stronę http://leeviciousshop.blogspot.com/ mojego autorstwa na której stopniowo będę sprzedawać ubrania i dodatki (nowe z metkami, mało używane etc.).

jeśli szukasz czegoś nowego do swojej szafy, dodaj mnie do najchętniej odwiedzanych linków i sprawdzaj co jakiś czas moje oferty ; )

postaram się dogodzić każdej szafiarce ; )

pozdrawiam, Lee Vicious.

sophiii pisze...

doprawdy, genialnie interesujący zestaw. nie umiałabym tego lepiej połączyć. zazdroszczę odwagi! :) ja bym się nie ośmieliła ;)

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Anonimowy pisze...

cudowna spódnica